W Kościele Katolickim są dwie grupy przykazań: Przykazania Boże i Przykazania Kościelne. Przykazania Boże są z ustanowienia Boga. Dane Mojżeszowi na glinianych tablicach, a potwierdzone poprzez nauczanie Jezusa Chrystusa. W tych przykazaniach nie wolno nikomu nic zmieniać. I zawsze będzie obowiązywało ?nie zabijaj?... Natomiast Przykazania Kościelne są z ustanowienia Kościoła. Jako, że prawodawcą jest Kościół, a więc do Kościoła należy także możliwość zmian czy też pewnej weryfikacji tychże przepisów. Gdy bierzemy do ręki dzieła Jana Kochanowskiego, to ich język jest współczesnym językiem. Gdybyśmy zaczęli czytać te dzieła w języku ówczesnym, to z pewnością niewiele byśmy z tego zrozumieli. Tak się ma również sprawa z językiem Nauki Kościoła. Z Dogmatami? Ten język musi być nieustannie uwspółcześniany. W odpowiedzi na zapotrzebowanie katolików został wydany Katechizm Kościoła Katolickiego. Dokonał tego Jan Paweł II 11 października 1992 r. Wyjaśniam, że papież nie pisał tego dokumentu. Jak więc on powstał? W 1986 roku Jan Paweł II powołał specjalną komisję, której zlecił napisanie tego ?kompendium całej doktryny katolickiej, zarówno w dziedzinie wiary, jak i moralności?. W wyniku prac tej komisji powstały komisje na wszystkich szczeblach kościelnych (diecezje, parafie). W każdym miejscu świata, gdzie jest wiara katolicka zbierali się biskupi, kapłani, naukowcy, lekarze, psychologowie, nauczyciele, szatniarki, kierowcy. To oni zgłaszali sugestie dotyczące treści, jakie ma zawierać Katechizm Kościoła Katolickiego. Po sześciu latach żmudnej pracy i konsultacji powstał wreszcie Katechizm całego Kościoła. Nie biskupów czy papieża, ale całego Kościoła. Dlatego też to, co tam jest zawarte jest obligatoryjne dla każdego katolika. Otwierając KKK czytamy w p. 1436: ?Okresy i dni pokuty w ciągu roku liturgicznego (Okres Wielkiego Postu, każdy piątek, jako wspomnienie śmierci Pana) są w Kościele specjalnym czasem praktyki pokutnej?. Z treści tego punktu, jak również z innych dokumentów Kościoła wynika jasno, że wykroczeniem przeciwko jest organizowanie i uczestnictwo w różnych imprezach (dyskotekach, zabawach itp. Mówiąc prosto jest to grzech, gdyż jest przekroczeniem Przykazania Kościelnego. Piątek jest dniem pokuty. Sposób i forma umartwienia zależna jest od konkretnego Kościoła lokalnego. Dla nas, poza zakazem imprez, ustanowiono piątek dniem bezmięsnym. W innych krajach może to być inna forma. Przykładowo w krajach afrykańskich, gdzie nie jedzą w ogóle mięsa, taka forma byłaby bezsensowna. Od sposobu zachowania umartwienia można uzyskać dyspensę. Może jej udzielić kompetentna władza - z reguły proboszcz parafii. Ale muszą być ku temu określone, bardzo ważne powody. Stąd czasem można usłyszeć o weselach w piątki. Powstaje tylko pytanie: czy młodzi otrzymali dyspensę czy zwyczajnie rozpoczęli wspólne życie od grzechu? I to wielkiego grzechu. Para młodych chciała ślubować właśnie w piątek. Kapłan poinformował ich, że sakrament mogą zawrzeć każdego dnia tygodnia. Piątek jednak jest dniem, który wyklucza zabawę i obowiązuje wtedy wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Uzasadnienie wyboru tego dnia nie spełniło wymogów otrzymania dyspensy. Młodzi więc zobowiązali się do bardzo skromnego przyjęcia w gronie rodzinnym z zachowaniem potraw bezmięsnych. A okazało się że? W jednej ze szkół średnich przedstawiciele młodzieży udali się do księdza proboszcza prosząc o dyspensę. Miała ona dotyczyć właśnie szkolnej dyskoteki w piątek. Po wysłuchaniu argumentów młodzieży proboszcz odpowiedział następująco: Przyszliście do mnie prosić o pozwolenie na grzech. I ja mam wam na to pozwolić? Posłużę się następującym przykładem: Jedziesz samochodem. Zatrzymujesz się przed komisariatem policji. Idziesz do dyżurnego i prosisz o pozwolenie na kontynuowanie dalszej jazdy pod wpływem alkoholu. A uzasadniasz to tym, że musisz zjeść obiad, a do obiadu zawsze pijesz kilka lampek wina. Myślisz, że policjant pozwoli? Bardzo obrazowe przedstawienie tego, co jest związane z zasadami wiary.
http://ks-tomasz.blog.onet.pl/KIEDY-DYSPENSA,2,ID413567743,n
|